Zarządca osiedla

kag · Wysłany: Wto 0:12, 02 Mar 2010 Temat postu:

może podsumujemy nasz sobotnie spotkanie, aha i jeszcze jedno, co myślicie o stworzeniu na innym serwerze forum z którego będą korzystać tylko mieszkańcy naszego osiedla(login i pass, będzie rozdawał tylko admin Smile

, bo wiemy że jest tu zarejstrowanych wielu użytkowników, którzy nie są mieszkańcami TZ.

Akutan · Wysłany: Wto 10:23, 02 Mar 2010 Temat postu:

musicserwis · Wysłany: Czw 23:53, 04 Mar 2010 Temat postu:

Czy ktoś z WAS wie coś na temat monitoringu? Dzisiaj zawisła na bramie tabliczka SOLID SECURITY a na budynkach syreny alarmowe. Myślałem, że przegłosowaliśmy na spotkaniu, że nie chcemy na razie tej usługi?

Jaco · Wysłany: Pią 8:11, 05 Mar 2010 Temat postu:

Ostatnie newsy od zarzadcy:
- na brame oczywiscie nie ma pieniedzy
- skrzynki zamówione, ale nie wiadomo kiedy będą
- klatki nie są posprzątane bo zarządca nie otrzymał kluczy do klatek - to nic że wszystkie klatki są za dnia otwarte:)

no i widzę, że oczywiście lepiej mieć koguty ochrony niż sprawną bramę

ja czarno widzę pozytywną współpracę z zarzaądcą,

przydałby się kolejne zebranie wspólnoty, żeby zobaczyć na co ida pieniądze z ubezpieczenia, skoro na bramę brak funduszy

molder · Wysłany: Pią 10:19, 05 Mar 2010 Temat postu:

marol · Wysłany: Pią 11:06, 05 Mar 2010 Temat postu:

Mieszkańcy, ponownie spotkanie z zarządcą jest niezbędne. Przedstawiłem zarządcy kompleksową ofertę ubezpieczenia naszego osiedla (przygotowaną przez mojego dobrego znajomego) za kwotę 1500zł - CAŁOŚĆ. Otrzymałem odpowiedź, że ubezpieczyciel został wybrany i że kwota którą przedstawił jest niższa od 1500zł. Pytam zatem gdzie są nasze pieniądze? 42mieszkania * 350zł to daje 14700zł. Co zatem stało się z kwotą 13200zł. Czy to jest za mało żeby zamontować skrzynki pocztowe, naprawić bramę?Moim zdaniem jest to kpina z nas mieszkańców i brak szacunku. Wystosowałem do Pana zarządcy zapytanie o ww. kwotę i otrzymałem odpowiedź: "Zostało troszkę dodatkowych środków na akcje zima bo grozi nam powoli bankructwo po otrzymaniu rachunku za energię elektryczną". Swoją drogą mamy na przyszłość nauczkę. Na spotkaniu wspólnoty próbowałem uświadomić Was, że nie można ustalać żadnych kwot ws. ubezpieczenia czy skrzynek pocztowych nie mając choćby jednej konkretnej oferty. Przecież zagranie zarządcy z uchwałą 350zł było celowe. Nikt nie wmówi mi, że facet zarządzając nieruchomościami od 20 lat przewartościował kwotę ubezpieczenia o ponad 13000zł?! Ludzie przejrzyjcie na oczy, bo ktoś w biały dzień robi nas w balona!

serwus · Wysłany: Pią 11:54, 05 Mar 2010 Temat postu:

[quote="Jaco"]Ostatnie newsy od zarzadcy:
- na brame oczywiscie nie ma pieniedzy
- skrzynki zamówione, ale nie wiadomo kiedy będą
- klatki nie są posprzątane bo zarządca nie otrzymał kluczy do klatek - to nic że wszystkie klatki są za dnia otwarte:)

Jak niby nie ma pieniedzy na brame jak placilismy po 20 zl od mieszkania specjalnie na ten cel,

Jak zarządca nie ma kluczy do klatek to niech napisze do wlascicieli mieszkan przynaleznych do danej klatki z tym problemem a nie wykreca sie ze ich nie ma i nic z tym nie robi. skad mamy wiedziec ktorych kluczy nie ma.

skoro przeplacilismy kilkanascie tysiecy za ubezpieczenie to nich sie z nami rozliczy z tych pieniedzy ktore poszly na ten cel.

na zebraniu bylo mowione ze za 40 zl smieci beda wywozone co tydzien, kazdy to slyszal, wiec nie przyjmuje do wiadomosci ze ma to byc raz na 2 tygodnie.

molder · Wysłany: Pią 13:18, 05 Mar 2010 Temat postu:

kag · Wysłany: Pią 16:40, 05 Mar 2010 Temat postu:

Może spotkamy się u zarządcy na ul. Kieleckiej, skoro on nie chce do nas przyjechać, to może my go odwiedzimy w przyszłym tygodniu?!
co wy na to?

musicserwis · Wysłany: Pią 17:23, 05 Mar 2010 Temat postu:

Ja też napisałem, że raz na 2 tygodnie to za rzadko, chyba że byłyby na osiedlu pojemniki na sortowane śmieci, które odbierają za darmo (szkło, papier, plastik, metal). Takie rzeczy (np.kartony, butelki) zajmują dużo miejsca, gdyby się człowiek zmobilizował do sortowania częsci śmieci to może raz na dwa tygodnie byłby wystarczający

do 15 marca mają zawisnąć skrzynki pocztowe

brama została zgłoszona do naprawy

spotkanie by się przydało, bo sąsiad dostał wczoraj odpowiedź, że i tak jest mało pieniędzy, Jezu to nasze osiedle to chyba jest jakaś studnia bez dna, ile nie zapłacisz zawsze będzie mało Smile

serwus · Wysłany: Pią 19:54, 05 Mar 2010 Temat postu:

dostaliśmy opowiedz od zarzadcy:

- odnosnie kluczy do klatek to wszystkie juz sa - brakuje do numeru 5 (nie wiem o ktory budynek chodzi?) - klatki byly zamiatane, umyte zostana w przyszlym tygodniu.
- zlecenie na naprawe bramy jest w trakcie realizacji
- wszelkie rozliczenia w tym z tytulu ubezpieczenia budynkow zostana przedstawione na zebraniu wspolnoty, jezeli jest ktos chetny zobaczyc juz to moze to zrobic w Kancelarii po uzgodnieniu spotkania,
- koszt wywozu smieci wynosi od kosza 46,32 zł/m-c w obecnym cyklu,
(czyli chyba tym 2 razy na miesiac), a jezeli ktos zna lepsza oferte to zarzadca chetnie podpisze taka umowe.

pomocna dłoń · Wysłany: Pią 21:14, 05 Mar 2010 Temat postu:

witam,
Wydaje sie mi, że my piszemy swoje maila do zarządcy a on ma Nas gdzieś, dziad swoje baba swoje!!!!!!!!!!!ja juz mam dosc czytania wiadomosci na temat zarzadcy i wysluchiwania jak ona nas olewa. smieci mialy byc wywożone raz w tygodniu, a reszta kasy z ubezpieczienia czyli 280 złotych nie powinna być przez zarządce w ogóle ruszana z konta ponieważ w przelewie napsalismy wyraznie na ubezpieczenie budynkow a nie na wyplate dla zarządcy!!!! jesli kazdy narzeka na tego czlowieka to znajdzmy innego zarzadce i tego odwolajmy.

wolfwhite · Wysłany: Sob 21:28, 06 Mar 2010 Temat postu:

Co do śmieci, to może skoro takie są koszty to zróbmy inaczej. Proponuję, żeby zamienić te kosze 120 litrowe na jeden 240 litrów na 3 rodziny. Wtedy np.na podstawie cennika z [link widoczny dla zalogowanych] wywóz 1 na tydzień kosztowałoby 26,75 zł co daje 107 zł na miesiąc, co daje na rodzinę miesięcznie około 36 zł. Jest to cena wyjściowa do negocjacji pewnie, więc koszty mogły by byc jeszcze niższe no i segregowane wywóz gratis.
Jeszcze lepszy byłby jeden kosz 1100 l i wywóz 2 razy na tydzień, czyli koszt 69,55 zł * 8 = 556,4 zł , wiec na jedno mieszkanie (jest nas chyba coś 48?) wyjdzie 11,6 zł na miesiąc. Ta druga opcja rozwiązała by też problem bliskości koszy do okien i smrodu w lecie. Co wy na to?

Maciek · Wysłany: Sob 21:40, 06 Mar 2010 Temat postu:

Ja jestem za. Tylko gdzie postawic ten kosz?

wolfwhite · Wysłany: Sob 23:03, 06 Mar 2010 Temat postu:

Te kosze nie są bardzo duże, jakiś 1m na 1,2m. Może w rogu koło bramy? Nie wiem, trzeba by poszukać miejsca, ale skoro znalazłoby się na dodatkowe miejsca parkingowe to chyba na kosz, który jest mniejszy też sie znajdzie?